Basen ma 25 metrów długości i będzie największą krytą pływalnią w powiecie lublinieckim. Widownia pomieści ponad 100 osób. Podłoga jest w całości podgrzewana, oprócz głównej niecki powstał brodzik dla dzieci. Niecka została zaprojektowana jako olbrzymia metalowa wanna, która była spawana na miejscu budowy. To rozwiązanie ma być tańsze w utrzymaniu dla gminy. Z tego samego powodu dach basenu został oparty na konstrukcji ze specjalnie impregnowanego drewna.
Gmina Herby startowała w kilku konkursach, ale w żadnym nie otrzymała pieniędzy na budowę basenu. - Czekamy na ewentualne dotacje, ale jeżeli ich nie będzie, to wybudujemy basen za własne - mówił Roman Banduch, wójt Herbów, który był zdeterminowany, aby basen powstał w jak najkrótszym czasie.
Tempo prac było znakomite i basen mógł być gotowy nawet na początek września. O możliwość korzystania z basenu pytali przedstawiciele pobliskich gmin z powiatu lublinieckiego i częstochowskiego. Dotacja z Ministerstwa Sportu i Turystyki spowoduje jednak, że basen może zostać oficjalnie otwarty dopiero pod koniec tego roku.
Środki ministerialne zostały przyznane w dwóch transzach: 500 tysięcy w 2010 roku i 1,4 miliona złotych w 2011. Zgodnie z warunkami gmina może zapłacić wykonawcy dopiero w 2011 roku i w terminie do 50 dni po odbiorze technicznym. Jak łatwo obliczyć, odbioru technicznego basenu będzie można dokonać najwcześniej w połowie listopada.
- Takie są warunki, na które gmina się zgodziła, starając się o te środki. Gmina może dokonać odbioru technicznego najwcześniej w listopadzie, w innym przypadku dotacja przepadnie - informuje Tomasz Żak z biura prasowego Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Wójt Roman Banduch wierzy jednak, że uda się znaleźć lepsze rozwiązanie sytuacji. - Sami musimy zawieźć pełną dokumentację do ministerstwa i wtedy będzie okazja, żeby porozmawiać o naszej sytuacji. Mam nadzieję, że uda się coś załatwić. Zainteresowanie naszą pływalnią jest bardzo duże. Wiele osób mówi nam, że niecierpliwie czeka na jego otwarcie - mówi Roman Banduch.
Zakończenie budowy basenu to nie koniec inwestycji związanych z pływalnią. Na dachu szkoły, z którą sąsiaduje basen zamontowane zostaną solary, które mają ogrzewać wodę. Montaż będzie kosztował 400-500 tysięcy złotych, ale część środków ma pochodzić z umarzalnej pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
- Oczywiście solary nie ogrzeją całej wody przez cały rok, ale przyniesie to na pewno spore oszczędności - zapewnia wójt Banduch.
Budowę krytej pływalni na początku tej kadencji zapowiadały władze Lublińca.
Przez ponad trzy lata udało się jak na razie przygotować dokumentację i uzyskać pozwolenie na budowę pływalni.
Przeszkodą jest brak wystarczających funduszy na realizację i budowę nowoczesnej pływalni.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?