Częstochowa: Więcej światła - wołali pod Jasną Górą. I będzie jaśniej

- Mieszkam na Zawodziu, często jeżdżę ulicą Legionów wieczorem i jest tutaj bardzo niebezpiecznie - mówi nam pan Bolesław. - Lampy nocą są wyłączone, a zakręt bardzo ostry. Wiele razy widziałem ślady samochodów na trawniku, które wypadały z drogi. Po ciemku o to nietrudno.

Ten problem nie dotyka tylko Zawodzia. Wiele razy nie działało oświetlenie na bardzo ruchliwej alei Armii Krajowej na Tysiącleciu, a nawet oświetlenie na DK1.

Jaśniej na częstochowskich ulicach ma być już jesienią. Wtedy energetycy mają rozpocząć montaż nowych opraw oświetleniowych.

Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie podpisze z Tauronem umowę o oświetleniu miasta w podwyższonym standardzie. W ramach modernizacji planowana jest wymiana 4862 energochłonnych opraw oświetleniowych, oraz uzupełnienie 1172 opraw oświetleniowych w całej miejskiej sieci. Przeprowadzenie modernizacji w takim zakresie spowoduje spadek mocy sieci oświetleniowej, dzięki czemu będzie można zaoszczędzić ponad 2 miliony kilowatogodzin rocznie.

MZDiT na razie nie zapłaci za tę inwestycję ani złotówki. Przez najbliższe sześć lat miasto będzie płaciło za oświetlenie uliczne na takim samym poziomie jak dotychczas, mimo że sieć będzie pobierać mniej energii. Różnica ma pokryć koszty inwestycji poniesione przez Tauron. Po sześciu latach pojawią się oszczędności. Przy obecnych cenach energii, będzie to co najmniej 1,6 mln zł rocznie.

- Dzięki zmianie oświetlenia, uzyskamy znacznie lepsze parametry, co powinno podnieść poziom bezpieczeństwa - mówi Mariusz Sikora, dyrektor MZDiT w Częstochowie.

- W naszym mieście jest kilka fragmentów sieci, które nie działały z powodu awarii. W innych miejscach oświetlenie było po prostu niewystarczające. Teraz wszystkie te mankamenty zostaną usunięte - dodaje Sikora.

Niestety, trudno spodziewać się, żeby po tegorocznej wymianie opraw zadowoleni byli wszyscy mieszkańcy. W Częstochowie jest wiele małych ulic, które nie mają oświetlenia i które nie zostaną uwzględnione w tegorocznej inwestycji. One będą musiały cierpliwie poczekać na słupy oświetleniowe. Wymiana opraw jest jednak pierwszym krokiem w tym kierunku. Zaoszczędzone dzięki temu pieniądze mogą bowiem zostać wykorzystane na rozbudowę oświetlenia ulicznego w Częstochowie.

Chcą wymienić

Wymianę oświetlenia ulicznego planują zarówno duże miasta, jak i malutkie gminy.

Trudno się temu dziwić, bo w naszym regionie wciąż na słupach oświetleniowych zamontowane są oprawy
z lat 60. ubiegłego stulecia. - Nasza gmina, podobnie jak wiele innych, nie będzie mogła rozbudować oświetlenia, jeśli wcześniej nie wymieni starych opraw na energooszczędne. Ina-czej nie będzie nas stać na utrzymanie starej sieci - mówi Grzegorz Ziaja, wójt Koszęcina. W Żorach miasto przeznaczyło w tym roku 200 tysięcy złotych na doświetlanie ulic, wskazanych przez mieszkańców.

O wymianie oświetlenia ulicznego myślą również w Gliwicach. Tam nowa sieć ma jednak nie tylko poprawić bezpieczeństwo, ale także estetykę miasta. Lampy mają świecić na biało i żółto.