Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Pomnik Żołnierzy Radzieckich. Przedstawiciele miasta złożyli kwiaty [ZDJĘCIA]

Bartłomiej Romanek
Częstochowa: Pomnik Żołnierzy Radzieckich. Dzisiaj przedstawiciele władz Częstochowy złożyli kwiaty pod Pomnikiem Żołnierzy Radzieckich na cmentarzu Kule. 16 stycznia 1945 wkroczyła do Częstochowy. Tymczasem przedstawiciele częstochowskiej Solidarności oraz organizacji patriotycznych wystosowali oświadczenie, w którym domagają się dekomunizacji przestrzeni publicznej w Częstochowie i usunięcia sowieckiej gwiazdy, sierpa i młota m.in. z Pomnika Żołnierzy Radzieckich.

Solidarność: Zakończmy dekomunizację w Częstochowie

Związkowcy oraz przedstawiciele organizacji patriotycznych swoje najważniejsze oczekiwania zebrali w oświadczeniu, którego treść publikujemy poniżej:

"Jako przedstawiciele Społecznego Komitetu Patriotycznego Ziemi Częstochowskiej, skupiającego środowiska patriotyczne, niepodległościowe i kombatanckie, reprezentując przy tym szerokie spektrum stowarzyszeń i organizacji, którym na sercu leży pamięć historyczna i zachowanie tożsamości narodowej, wskazujemy na konieczność dokończenia dekomunizacji przestrzeni publicznej miasta Częstochowy.
Pomimo upływu niemal okrągłego ćwierćwiecza od przełomu z roku 1989, w którym państwo oficjalnie odeszło od zbrodniczej ideologii komunistycznej, jej symbolika nie zniknęła całkowicie z miejsc publicznych, w tym w naszym mieście.
Dekomunizacja przestrzeni publicznej w Częstochowie zatrzymała się bowiem w pół kroku. Najbardziej eksponowanym ulicom, placom i szkołom zmieniono patronów, zdemontowano najbardziej rzucające się pomniki. Pozostały jednak: tablica na budynku Politechniki Częstochowskiej, eksponująca sierp i młot,”miejsce pamięci” w centrum miasta (przy Skwerze Solidarności) gloryfikujące zdrajców z Polskiej Partii Robotniczej, pomnik na cmentarzu Kule z sowiecką gwiazdą oraz sierpem i młotem, „wyzwolenie” w nazwie jednej z głównych arterii miasta.
Co szczególnie bolesne, wkrótce kolejną rocznicę przemarszu Armii Czerwonej przez ziemie polskie w drodze na Berlin będzie się oficjalnie obchodzić przy pomniku-znaku tryumfu zbrodniczej ideologii, której wyznawcy i krzewiciele mają na sumieniu dziesiątki milionów ludzkich istnień. Prawie półtoraroczny pobyt Armii Czerwonej w Częstochowie (1945-46) także zaznaczył się ciągiem zabójstw, gwałtów i napadów rabunkowych dokonywanych przez „wyzwolicieli” oraz „legalnym” rekwirowaniem majątku prywatnego i publicznego na szkodę miasta i jego obywateli.
Dalsze pozostawianie w przestrzeni publicznej symboli i treści gloryfikujących komunistycznych bohaterów i ich organizacje jest naszym zdaniem całkowicie sprzeczne z zasadami moralnymi, prawdą historyczną, jak również Konstytucją RP i Kodeksem Karnym, który zakazuje propagowania ustrojów totalitarnych (art. 256 Kk: par. 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2).
Częstochowa, 10 stycznia 2014 roku
Oświadczenie podpisali przedstawiciele: Zarządu Regionalnego NSZZ Solidarność w Częstochowie, Stowarzyszenia Solidarność i Niezawisłość, Stowarzyszenia Więzionych, Internowanych i Represjonowanych WIR, Oddziału Konspiracyjnego Wojska Polskiego w Częstochowie oraz Fundacji Orzeł Biały."

Marek Balt: To absurd, który najchętniej bym przemilczał

Poseł Marek Balt, który brał udział w uroczystościach na częstochowskim cmentarzu Kule. - Dla mnie jest to absurdalna sprawa, najchętniej pominąłbym całą sprawę milczeniem. Już tyle lat minęło, że wszyscy powinniśmy się do tego przyzwyczaić i potraktować jako historię. Ocenę tamtego czasu mam już odpowiednią, ale to już historia. Ci ludzie zginęli po to, aby wyzwolić nasze miasto. Walczyli, przelewali krew. Takich rzeczy się nie robi, to jest po prostu fanatyzm. Ja z takimi rzeczami się nie zgadzam - mówi Balt.

A co ze sprawą nazw ulic, placów np. XX-lecia PRL. Może warto się zająć tymi kwestiami? - pytamy posła Balta.

- Ale dlaczego. PRL wcale nie był zły - odpowiada poseł Balt i argumentuje:

- Wprowadzono wówczas zmianę administracyjną, dzięki której rozwinęła się Częstochowie i wiele innych polskich miast. Kraj z kraju rolniczego stał się krajem przemysłowym. Zbudowano ponad 500 fabryk, które do tej pory są rozsprzedawane. Społeczeństwo dźwignięto z analfabetyzmu, skutecznie zwalczono wiele groźnych chorób np. gruźlicę. To nie jest okres, który w całości trzeba potępiać, a jest próba historycznego wymazania wielu lat ciężkiej pracy wielu ludzi. Trzeba potępiać to, co złe. Używając tej logiki, wymarzmy z historii całe XX-lecie międzywojenne, kiedy utworzono obozy koncentracyjne dla opozycji lewicowej. Może zburzmy pomniki marszałka Piłsudskiego, który zrobił przewrót majowy, kiedy zamordowano wiele ludzi, a na jego polecenie stworzono Berezę Kartuską. Tego typu pomysłu są złe. Pamiętajmy o tym, co dobre i pamiętajmy o tym, co złe. Nie niszczmy. Budujmy nowe rzeczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto