Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa kontra Opole. Ktoś ma "kompleks małego traktorka"? [ZDJĘCIA]

Piotr Ciastek
Opole leczy swoje kompleksy walcząc z Częstochową o siedzibę regionalną firmy energetycznej. Poseł Balt stwierdza, że żaden poważny polityk nie powinien używać argumentu godnego sołtysa z kompleksem małego traktorka.

Spór pomiędzy Częstochową a Opolem rozgorzał na dobre, gdy wicemarszałek województwa opolskiego, Tomasz Kostuś na łamach opolskich mediów zdyskredytował pozycję Częstochowy, która miałaby stać się regionalną centralą Tauron Dystrybucja i mieć pod swoimi skrzydłami m.in. właśnie Opole. Zdaniem Kostusia reorganizacja w Tauronie zmierza do likwidacji opolskiej placówki. Wicemarszałek nie może pogodzić się z tym, że "powiatowa" Częstochowa miałaby kontrolować wojewódzkie Opole. Na reakcję spod Jasnej Góry nie trzeba było długo czekać.

- Żaden poważny polityk nie powinien używać argumentu godnego sołtysa z kompleksem małego traktorka - tak podsumował słowa opolskiego wicemarszałka, poseł Marek Balt. Ideę powstania w mieście centrali Regionu Śląskiego firmy energetycznej poparli częstochowscy radni. Swoje wsparcie udzielili także lokalni parlamentarzyści m.in. Szymon Giżyński, Artur Bramora, Izabela Leszczyna, Jadwiga Wiśniewska, Jarosław Lasecki czy Andrzej Szewiński.

Ponad podziałami, ale trzeba mieć argumenty

- My jako parlamentarzyści powinniśmy ponad podziałami działać na rzecz zatrzymania w Częstochowie infrastruktury Tauronu. Powinniśmy działać dwutorowo. Parlamentarzyści z koalicji powinni lobbować i przedstawiać argumenty za tym, żeby siedziba tu została, a opozycja również powinna przedstawiać swoje z drugiej strony i protestować. Wicemarszałek przedstawił bardzo mocne stanowisko i być może to jest sygnał, żeby zmobilizować siły i przedstawić Warszawie, że to w Częstochowie powinno być przedstawicielstwo Tauronu - argumentuje senator Andrzej Szewiński.

Swoje obawy odnośnie reorganizacji w częstochowskiej energetyce jasno wyartykułowali tutejsi związkowcy Tauronu. - Postępowanie władz opolskich nie pozostawia złudzeń co do intencji ich autorów. Celem jest sukcesywna minimalizacja rangi Częstochowy, a tym samym częstochowskiego oddziału Tauronu i dlatego protestujemy przeciwko jakimkolwiek próbom jego marginalizacji. Mamy nadzieję, że poczynania władz opolskich, nie są jednym z narzędzi, w tym także politycznych, służących planowanemu, stopniowemu przeniesieniu organizacyjnemu naszego oddziału do Opola, a w konsekwencji likwidacji oddziału częstochowskiego - tłumaczą związkowcy.

Dyrekcja raz w Opolu, raz w Częstochowie

Wzburzenie opolan wydaje się być nieadekwatne do zamiarów koncernu energetycznego, który już w styczniu wprowadził zmiany w swoich oddziałach.Powołano w nich wspólną czteroosobową dyrekcję dla dwóch autonomicznych i niezależnych od siebie oddziałów. W podobnej sytuacji jest Będzin i Bielsko-Biała, czy Kraków-Tarnów.

- Dyrekcja ma swoją siedzibę zarówno w Opolu, jak i Częstochowie, co oznacza, że dyrektor i jego zastępcy przebywają w miarę potrzeb, raz w jednym raz w drugim mieście - mówi rzecznik Tauronu, Marcin Marzyński. Jak zapewnia, reorganizacja nie wiąże się z żadną podległością jednego oddziału wobec drugiego, ani też z żadnymi zwolnieniami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto