Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: aukcja sztuki dawnej i współczesnej

Krzysztof Suliga
Podczas aukcji sprzedano 16 obrazów
Podczas aukcji sprzedano 16 obrazów Krzysztof Suliga
Najdrożej sprzedano obraz Jerzego Dudy-Gracza

W Częstochowie powiało wielkim światem. Kilkadziesiąt osób przyszło w sobotę do miejskiego ratusza na pierwszą w historii miasta aukcję sztuki dawnej i współczesnej. Powiew był, ale licytacje trzymały raczej lokalny poziom.
– Ludzie są trochę przestraszeni, choć nie wiem czym. Aukcja została dobrze przygotowana. Było dużo ciekawych obiektów – mówi Zbyszek Żołnierz, właściciel galerii sztuki w Katowicach, który kupił m.in. lampę naftową w stylu eklektycznym, ze szkła, mosiądzu i jadeitu.
Jednak najdroższe pozycje nie znalazły nabywców. Z trzech dzieł Jacka Malczewskiego udało się sprzedać tylko „Pejzaż”, który poszedł za 17,5 tys. zł. „Portret kobiety jako Salome” wyceniony na 295 tys. zł i „Chłopiec w ogrodzie” (125 tys. zł) nie sprowokowały nikogo do sięgnięcia po portfel. Podobnie było w przypadku przepięknego obrazu Juliana Fałata „Kwitnące jabłonie” za 57 tys. zł, i „Pożegnania św. Rodziny” Józefa Mehoffera – w tej samej cenie wywoławczej. Po krótkiej licytacji sprzedany został natomiast jedyny na aukcji obraz Jerzego Dudy-Gracza „Wielowieś - lato”. Poszedł za 47 tys. zł.
Nabywców znalazło 16 obrazów i 13 różnorodnych przedmiotów, od srebrnego dzbanka, poprzez sztućce do dziczyzny, ikonę, lampę naftową i zegar art deco. – Kupiliśmy srebrny dzbanek, porcelanowe kaczuszki Rosenthala oraz secesyjną paterę. Nie jesteśmy kolekcjonerami, ale lubimy ładne rzeczy. Zaglądamy do Desy, ale forma aukcji jest bardzo sympatyczna i ekscytująca – powiedzieli nam państwo Adam i Małgorzata Szaniewscy.
Licytacja przyniosła ponad 100 tysięcy złotych. Aukcję Sztuki Dawnej i Współczesnej po raz pierwszy w mieście zorganizowała Desa.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto