Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cierpliwości i pracowitości nauczymy się od pszczół

Redakcja
Pszczelarium Katowice
Pszczelarium Katowice

W niedzielę w Górnośląskim Parku Etnograficznym w Chorzowie będziemy świętować dzień miodu. I choć wciąż mówi się o tym, że pszczół jest coraz mniej, tegoroczny dzień miodu świętować będziemy z przytupem.

Henryk Działo z Polskiego Związku Pszczelarzy w Katowicach zaznacza, że był to bardzo urodzajny rok. Na Śląsku na szczęście pszczół nie brakuje, a nawet, jak dodaje Działo, jest ich zbyt dużo.

Ochrona pszczół jest obecnie jednym z najważniejszych aspektów ekologicznej działalności człowieka. Rośliny, w dużej mierze zapylane przez pszczoły, stanowią aż 75 proc. naszego pożywienia. Owady te dają nam więc nie tylko miód, ale są kluczowym elementem ekosystemu, w którym funkcjonujemy.

Pszczoły znikają z naszych ulic. Brakuje też pszczelarzy?

Międzynarodowa organizacja Greenpeace alarmuje, że od końca lat dziewięćdziesiątych pszczoły znikają z uli. Zmniejsza się także drastycznie liczba pszczelich rodzin. - U nas nie jest aż tak źle. Na obrzeżach Katowic pojawiło się dużo nowych pszczelarzy, większość z nich to emerytowani górnicy lub policjanci - opowiada. Pszczoły mają być ich pomysłem na nudę. Zajęcie, choć bardzo pożyteczne, do łatwych jednak nie należy. - Trzeba się uczyć kilkanaście lat, żeby zrozumieć i usłyszeć pszczołę - mówi Działo.

Uczyć się można od najmłodszych lat, budując z dzieckiem domki czy hotele dla owadów. Chętnie skorzystają z nich pszczoły samotnice. Ich nie musimy się bać, są bezpieczne, bo nie żądlą. Domki dla nich postawić możemy na balkonie czy ogródku działkowym. Działo podpowiada, jak je zrobić. - Jesienią wybierzmy się na łąkę po puste pałki, szukajmy tych podobnych do rurek bambusowych. Potem nacinamy je na długość ok. 30-40 cm, wiążemy drutem lub sznurkiem i nakrywamy jakimś daszkiem - radzi. W takim hotelu pszczoły powinny zadomowić się na wiosnę, to czas, kiedy pszczoły zaczynają zapylać. Wówczas też będziemy mogli z naszymi pociechami obserwować, jak pracuje pszczoła. - To bardzo edukacyjne - dodaje Działo. W ślad za edukacją i ekologią poszło też Muzeum Śląskie. To na jego ternie również stanęła miejska pasieka. W czterech ulach mieszka około 50 tys. pszczół, ale tylko jedna trzecia z nich to pszczoły lotne - reszta pozostaje wewnątrz ula. Pszczoły pracują tu w promieniu do dwóch kilometrów, znacznie wpływając na wzrost zapylenia roślin. Owady zostaną tu do końca tego miesiąca.

Święto miodu w chorzowskim skansenie i zoo

W tym czasie na terenie Muzeum organizowane są warsztaty pszczelarskie dla dzieci „Tajemnice pszczelego ula”. Zajęcia dla dzieci odbywają się przy otwartych ulach, a uczestnicy biorą udział w typowych pracach pszczelarskich z udziałem żywych owadów. W trakcie warsztatów można zajrzeć do ula i dowiedzieć się, jak powstaje miód. Zajęcia prowadzi Łukasz Przybył z Pszczelarium Katowice.

Warsztaty okazały się hitem, bo bilety rozeszły się jak świeże bułeczki. Tym bardziej w niedzielę warto odwiedzić Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie, bo zaplanowany program na dzień miodu jest bardzo obszerny i ciekawy. Impreza rozpocznie się tu o godz. 12 i potrwa do godz. 17. Przewidziano m.in. warsztaty z pszczelarzami, zdrowotne prelekcje, a na koniec koncert zespołu Nivel.

12 sierpnia obchody Dnia Pszczoły Miodnej świętować będzie także chorzowskie zoo. - W tym dniu zaplanowano wiele atrakcji dla dzieci i dorosłych, między innymi konkurs na najlepsze pszczele przebranie czy też pogadanki na temat roli pszczół w przyrodzie - zapowiada Jolanta Kopiec, dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. - Zobaczyć będzie można też pokazy wirowania miodu oraz spróbować swoich sił w odlewaniu świec z wosku - dodaje. Szczegółowy plan wydarzenia można sprawdzić na stronie śląskiego zoo.

Ponadto organizacja Greenpeace za pomocą strony internetowej act.greenpeace.org zachęca do podpisania apelu w obronie pszczół. 18 maja br. świętowaliśmy pierwszy Światowy Dzień Pszczół, wówczas w województwie pomorskim doszło też do pszczelarskiej katastrofy. - W wyniku zatrucia chemią rolniczą zginęło ponad 10 milionów pszczół z kilkudziesięciu pasiek - informuje organizacja. Zatruciu uległy też setki tysięcy dzikich zapylaczy. Nie możemy pozwolić, by takie sytuacje powtarzały się w przyszłości.

Apel podpisało już prawie 50 tys. osób, do założonego celu brakuje jeszcze niespełna 10 tys. Po osiągnięciu celu apel z prośbą o wdrożenie Narodowej Strategii Ochrony Owadów Zapylających zostanie przekazany do ministrów rolnictwa i środowiska. Podpisz apel w obronie pszczół. Wystarczy odwiedzić stronę internetową act.greenpeace.org. Polska musi stanąć w ich obronie!

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto