Abp Dzięga: to zbrodnicza ustawa! Zakończyła się 24. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja [FOTO]

Pielgrzymi przyjechali do Częstochowy z całego kraju, od Zakopanego po Szczecin. Przed homilią, będącą centralnym punktem uroczystości, powitał ich ojciec Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja i Telewizji Trwam.

- Dziękuję, że jesteście, że pamiętaliście, by włączyć Radio Maryja, żeby nie słuchać tych mediów mętnego nurtu i tych wszystkich funkcjonariuszy, którzy w tych mediach nazywają się dziennikarzami. To są funkcjonariusze kłamstwa. Nie wszyscy, ale wielu. Czas się nawrócić, przestać kłamać i oszukiwać Polaków - powiedział ks. Rydzyk.

W swoim przemówieniu gorąco dziękował słuchaczom Radia Maryja oraz parlamentarzystom "prawej strony" za walkę o ... umieszczenie Telewizji Trwam na multipleksie.

Co się z wami stało?

Żywo oklaskiwaną homilię wygłosił abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieńsk. W swym kazaniu nie szczędził słów krytyki pod adresem rządu.

- Dziękuję wam za to zielone miasteczko, które twa od stu kilkudziesięciu dni. Dziękuję także rolnikom z zachodniego Pomorza. Ze zdziwieniem zastanawiam się, co się stało z rządzącymi Polską, skoro prosty gospodarz musi oderwać się od pługa, od siewnika i swojego zagonu, i trwać w Warszawie przed budynkiem rządowym, czekając miesiącami aż ktoś zechce wysłuchać głosy prawdy i mądrej rady dla polski. Co się stało z wami, rządzący, czemu byliście głusi tyle czasu? - pytał abp Dzięga.

Jego zdaniem to, co dotyczy rodzinnych gospodarstw rolnych, dotyczy również rodzinnych firm.
- Zdumiony słuchałem propozycji referendum, które ma przynieść odpowiedź, czy wątpliwości, gdy jest rozbieżność interpretacja pomiędzy tym, co mówi obywatel a urzędnik skarbowy, rozstrzygać na stronę obywatela? To zadziwiające, że ktoś o to pyta, to są rzeczy oczywiste! One nie powinny podlegać żadnym referendom! - mówił kaznodzieja.

To zbrodnicza ustawa
Podczas homilii nie mogło zabraknąć i nie zabrakło tematów dotyczących rodziny i in vitro.
- Ciągle nas boli konwencja o przemocy w rodzinie. Powinno być, jeśli już, to o przemocy domowej, a nie w rodzinie, Rodzina nie jest środowiskiem przemocy. Środowiskiem przemocy są ci, którzy żyją na podobieństwo rodziny, ale rodziną nie są i nią się nie czują Tam może dochodzić do przemocy - stwierdził abp Dzięga.

I podkreślił wagę odpowiedzialności rodziców za dziecko.
- Coś się stało w ostatnich miesiącach w Polsce? Państwo nabrało jakiejś nowej siły i zbyt łatwo decyzje się na odbieranie dzieci rodzicom, tylko dlatego, że w domu jest bieda. To jest przerażające! Wołamy do was z Jasnej Góry urzędnicy, pracownicy opiekuni społecznej asystenci rodziny, nie nadużywajcie tych przepisów! - apelował abp Dziadyga.

Największym problemem jest jednak według kapłana ustawa o in vitro.

- Co się dzieje w polskim parlamencie? Śledząc różne sytuacje i trudne debaty, zdziwiony jestem, jak w ostatnich miesiącach i dniach wielu jest ogłuszonych na argumenty rozumu. Jak można wpisać w ustawę, że żyjące dziecko to zlepek komórek?! Mówicie, że to jest sprawa sumienia. Nie, to jest sprawa myślenia, racjonalnego rozumowania. Przygotowaliście zbrodniczą ustawę, w której odmawia się człowieczeństwa żującemu, poczętemu człowiekowi - stwierdził.