Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mamy niebezpieczne skrzyżowanie

BM
Mieszkańcy Zawodzia twierdzą, że skrzyżowanie ul. Legionów z ul. Ruckemana i z ul. Faradaya jest niebezpieczne zarówno dla pieszych, rowerzystów jak i samych kierowców.

- Co trochę dochodzi tu do wypadków lub kolizji. Kilka tygodni temu pijany kierowca potrącił tu przechodzące przez pasy starsze małżeństwo. Kobieta zmarła w szpitalu. Także zginął tu młody mężczyzna - mówi pan Bartosz, mieszkaniec jednego z bloków przy ul Ruckemana. - Sam niedawno wpadłbym pod samochód na przejściu dla pieszych, a wszystko przez to, że światła są tutaj źle ustawione. Mnie w ostatniej chwili ostrzegł inny pieszy.
Przechodząc przez dwupasmową drogę pieszy ma na środku jezdni wysepkę.
- Wchodząc na nią jest przekonany, że bezpiecznie może dotrzeć na druga stronę ulicy. - Od strony ul. Legionów w kierunku trasy DK-1 światła działają szybciej, potem w drugiej części drogi biegnącej w kierunku ul. Hallera wolniej. Podobnie jest od strony ul. Ruckemana - twierdzi pan Bartosz.
Miejski Zarząd Dróg i Transportu mówi, że w ciągu ostatnich dwóch lat było tu kilka niegroźnych wypadków oraz kilka kolizji. - Sygnalizacja działa prawidłowo, czasy "międzyzielone", czyli odstępy pomiędzy końcem zielonego dla jednej grupy, a początkiem zielonego dla następnej grupy uczestników ruchu są obliczone bezpiecznie - informuje Marta Górska, rzecznik prasowy MZDiT.
- Długości cykli sygnalizacyjnych są dostosowane do natężenia ruchu dla różnych przedziałów doby oraz różnych dni tygodnia. Sygnały zielone na przejściach dla pieszych zapalają się odrębnie dla każdej jezdni ul. Legionów i nie jest to sprzeczne z obowiązującym prawem - mówi dalej Górska.
Drogowcy przestrzegają. - Należy pamiętać o tym, że pieszy musi stosować się do sygnalizatora wyświetlającego sygnał dla przejścia przez tę jezdnię, którą zamierza przekroczyć. Długości sygnałów dla pieszych są wystarczające do przekroczenia obu jezdni w jednym cyklu sygnalizacyjnym. Jednakże sprawdzimy sytuację w terenie i zobaczymy co jeszcze można zrobić, aby poprawić warunki ruchu dla pieszych - dodaje Górska.
Skrzyżowanie to pod względem poziomu wypadkowości nie odbiega od innych twierdzi policja. - Najbardziej niebezpieczne są skrzyżowania przy trasie szybkiego ruchu - wyjaśnia podinsp. Joanna Lazar, rzecznik prasowy KMP. - Na tym skrzyżowaniu w kwietniu odnotowaliśmy jeden wypadek i jedną kolizję. Jedna osoba trafiła do szpitala.a W maju były dwa wypadki i dwie ranne osoby znalazły się w szpitalu. W czerwcu dwa wypadki.
W innych miastach drogowcy montują przy światłach ulicznych tzw. wyświetlacze czasu sygnałów świetlnych. Urządzenia pokazują, za ile sekund zmieni się światło np. z czerwonego na zielone. Dzięki temu kierowca może się przygotować do jazdy i tym samym szybciej wrzucić bieg i ruszyć, co znacznie usprawnia ruch i wpływa na bezpieczeństwo pieszych. - Zastosowanie wyświetlaczy nie poprawia bezpieczeństwa ruchu - uważa Górska. - Wręcz przeciwnie, może wpływać na jego pogorszenie. Reakcje kierowców na informację, że do włączenia światła zielonego pozostało sto sekund, mogą być różnorodne. Dla niektórych będzie to sygnał, że można jeszcze wykonać telefon. Dla innych powód do wjeżdżania na skrzyżowanie na czerwonym świetle, bo nie mogą tak długo czekać. W przypadku wyświetlania czasu światła zielonego, w ostatnich sekundach jego trwania kierowcy mogą gwałtownie przyspieszać i przejeżdżać przez skrzyżowanie z przekroczoną prędkością. To jest sprzeczne z przepisami.
W Częstochowie wyświetlaczy nie będzie, bo urządzenia te są drogie, a w budżecie miasta nie ma środków na ich zakup. Jest za to 60 sygnalizacji świetlnych i ok. 70proc. z nich emituje sygnały dźwiękowe dla osób głuchoniemych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto