Jednocześnie w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu zainaugurowano III Metropolitalne Święto Rodziny, dla którego maraton był wstępem.
- To miały być 102 godziny czytania "na 102". Wszystko, co robiła, dopinała na ostatni guzik. Po jej śmierci powiedziałam sobie, że też muszę to zrobić "na 102". Wierzę, że Krystyna patrzy na nas z góry i obserwuje, jak sobie radzimy - mówi Jadwiga Ustupska, koordynatorka maratonu.
Od wtorku przez kolejne dni czytano w rozgłośniach radiowych, telewizji, kościołach, szkołach, bibliotekach, teatrach, filharmonii i urzędach.
Pisma Jana Pawła II prezentowali duchowni, politycy, aktorzy, piosenkarze, dziennikarze, nauczyciele, a nawet dzieci. - To dzieła poświęcone rodzinie, człowiekowi, wzajemnym relacjom rodziców i dzieci. To taki zbiór wskazówek, jak żyć - dodaje Ustupska.
Z powodzenia maratonu bardzo cieszy się również rodzina Krystyny Bochenek.
- Jan Paweł II odgrywał bardzo dużą rolę w życiu naszej rodziny. Gdy rodził się mój brat, akurat na papieża wybierano Karola Wojtyłę, mama więc modliła się podwójnie - za wybór papieża Polaka i za zdrowie syna. Pomysł maratonu był więc zupełnie naturalny - mówi Magdalena Bochenek.
Spotkanie w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu uświetnił występ włoskiego chóru dziecięcego Piccolo Coro del Antonino.
W ramach III Metropolitalnego Święta Rodziny przez miesiąc w wielu śląskich miastach będą odbywały się konferencje i warsztaty, związane z dobrym rodzicielstwem, koncerty, rodzinne pikniki, wystawy, zawody sportowe, wspólne modlitwy i pielgrzymki.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?