Podrobione prezerwatywy trafiły do Polski pod marką znanego, światowego producenta, ale nie mają z nią nic wspólnego. W tej chwili dokładnie badany jest skład chemiczny towaru i użyte do ich produkcji środki zapachowe, nawilżające i plemnikobójcze. Już teraz wiadomo, że materiał użyty do produkcji różni się od oryginału.
Czytaj: Zabójstwo w Komornikach pod Środą Śląską. Jest rysopis osoby, która może coś wiedzieć
W wyniku podjętych przez policjantów działań, w tym przeszukań w kilkunastu hurtowniach, sklepach i stacjach paliw na terenie powiatu otwockiego oraz województwa łódzkiego, zabezpieczono 9 tysięcy opakowań z prezerwatywami, łącznie 27 tysięcy sztuk.
Z pierwszych ustaleń wynika, że środki antykoncepcyjne zostały wyprodukowane w jednym z krajów Dalekiego Wschodu, a na polski rynek mogły być sprowadzane już od 2012 roku.
Policjanci przestrzegają hurtowników i klientów przed ich zakupem. Otwoccy policjanci w tej sprawie ściśle współpracują z przedstawicielami poszkodowanego brytyjskiego producenta.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?