Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie walczy o profesorów. Proponują im działki

Janusz Strzelczyk
Paweł Borkowski prowadzi badania na częstochowskiej uczelni
Paweł Borkowski prowadzi badania na częstochowskiej uczelni Aneta Kaczmarek
Profesor Zygmunt Bąk, rektor Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, jest przekonany, że studenci AJD, którzy w tym roku rozpoczną naukę, otrzymają już dyplomy uniwersyteckie. Sukces tego przedsięwzięcia ma zapewnić specjalny magnes przygotowany dla naukowców z tytułem profesora.

Spółdzielnia Mieszkaniowa "Campus", która ma 3 hektary gruntu w atrakcyjnej dzielnicy Mirów, odda za darmo profesorom 12 działek po 1000 mkw. (jedna jest warta 100-150 tys. zł), na których mogliby postawić domy. Warunkiem ich otrzymania jest zobowiązanie do przepracowania co najmniej 10 lat na AJD. Ściągnięcie profesorów to gwarancja uzyskania przywilejów uniwersyteckich.

- Mamy już trzy uprawnienia do nadawania tytułów doktora, na historii, tutaj nawet habilitacji, fizyce i literaturoznawstwie - wylicza rektor Bąk. - Potrzeba sześć uprawnień, aby przekształcić się w uniwersytet. Jesteśmy blisko spełnienia warunków do przyznania uprawnień na wydziale sztuk pięknych, chemii. Na tych dwóch kierunkach praktycznie już spełniamy warunki.

AJD potrzebuje samodzielnych pracowników naukowych, doktorów habilitowanych, aby z naddatkiem spełniać warunki Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów Naukowych. Przy wypełnieniu tylko minimum 8 doktorów hab. w dziedzinie naukowej i 5 w dyscyplinie naukowej komisja nie daje uprawnień.

Dlatego AJD walczy o profesorów z innych ośrodków akademickich. W Urzędzie Marszałkowskim uczelnia wywalczyła 250 tys. zł na pensje.

Jest jednak problem z działkami, bo na tym terenie nie wolno budować, gdyż nie przewiduje tego studium zagospodarowania przestrzennego. - Mieliśmy obietnice jeszcze prezydent Ewy Janik, że teren zostanie dopuszczony do zabudowy - mówi prezes "Campusa" Urszula Cierniak. - Nie wydano nam warunków zabudowy, tłumacząc, że to teren cenny przyrodniczo dla Częstochowy, zielone płuca miasta.

- Tymczasem wokół tego terenu są domy, budowy - dodaje poseł Szymon Giżyński, prezes Fundacji na Rzecz Utworzenia Uniwersytetu Częstochowskiego. - Miastu jakby nie zależało na powstaniu uniwersytetu.

Poseł proponuje, aby z rocznego budżetu miasta odpisywać 1 proc. na AJD i Politechnikę Częstochowską. Dałoby to rocznie po 4,5 miliona zł na uczelnię.

Pat trwa 13 lat

Spółdzielnia "Campus" powstała w 1999 roku.

- Od początku było wiadomo, że teren, na którym miał stanąć campus, jest wyłączony z zabudowy - mówi Elżbieta Grzelak, naczelnik miejskiej pracowni urbanistycznej. - Tak uchwalili radni.

- Tylko kiedy p.o. prezydenta był Piotr Kurpios, były szanse, że teren będzie pod zabudowę - mówi radny Artur Gawroński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto