Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parkingi w Częstochowie. Strefa płatnego parkowania zwiększa się

Janusz Strzelczyk
Jeszcze nie zdążyliśmy się dobrze przyzwyczaić do nowych granic płatnej strefy parkowania w Częstochowie, a już mamy kolejne jej poszerzenie.

Poprzednie zmiany miały miejsce we wrześniu ub.r. Wtedy strefę powiększono o tereny podjasnogórskie, południową część śródmieścia oraz okolice ZUS. Wprowadzono także opłaty za parkowanie w soboty, w godz. od 9 do 13. Teraz do strefy wchodzą jeszcze tereny między ul. Mirowską a Galerią Jurajską.

Na ul. Krakowskiej strefa opłat została przesunięta do ul. Małej, a na Korczaka do ul. Dunikowskiego. Nowe granice będą obowiązywać po ukazaniu się zapisu w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego. Mariusz Sikora, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu, tłumaczy zmiany koniecznością uporządkowania granic strefy. Opozycja nazywa to drenowaniem kieszeni częstochowian i gości przyjeżdżających do miasta.

W tej beczce dziegciu jest łyżka miodu. Wycofano się z pobierania opłat w soboty.

- Poszerzanie strefy płatnego parkowania jest sięganiem do kieszeni mieszkańców Częstochowy. Wprowadzenie opłat także w soboty zabijało handel w centrum - zauważa Konrad Głębocki, radny klubu Wspólnoty. - Przed dużymi centrami handlowymi, poza strefą są bezpłatne parkingi. Klientów tracili handlowcy w al. Najświętszej Maryi Panny, bo musieli płacić za parkowanie także w soboty. W tej nowej części strefy w wielu miejscach nie ma tłoku na miejscach parkingowych.

Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk z kolei podkreśla, że miasto nie poszerza strefy płatnego parkowana dla przyjemności, ale z konieczności. Nie ma pieniędzy na bieżące remonty dróg. Chodzi także o wymuszenie większej rotacji na miejscach parkingowych.
Zmiany mają przynieść większe wpływy do kasy miasta. Ale będą też kosztować. Trzeba będzie zainstalować więcej znaków informujących o strefie. Z kolei te informujące o opłatach w soboty pójdą na złom.

Z opłat parkingowych miasto ma rocznie około 1,4 mln zł wpływów. Drukowanie kart parkingowych kosztuje prawie 40 tys. zł rocznie. Sprzedający dostają ponad 23 zł za 100 kart.

Karty postojowe w Częstochowie kosztują: do pół godziny - 1 zł, do godziny - 2 zł, do dwóch godzin - 4,40 zł, do trzech godzin - 7,20 zł.

Pod Jasną Górą można płacić za parkowanie wysyłając SMS. To niezbyt popularne rozwiązanie, stanowi tylko 5 proc. wpływów z opłat parkingowych. Kara za brak karty parkingowej wynosi 50 zł.

Karty są tylko w kioskach Ruchu i na poczcie oraz u strażników parkingowych. W praktyce trudno je kupić. Tymczasem 12 strażników parkingowych bardzo aktywnie tropi amatorów darmowego parkowania.

MZDiT myśli o zainstalowaniu parkomatów. Ale trudno powiedzieć, kiedy to będzie, bo nie ma na inwestycję pieniędzy. Na razie testuje dwa takie urządzenia.


*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WALCZYMY O USTAWĘ METROPOLITALNĄ - POZNAJ EFEKTY

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto