Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa, Blachownia: Sąd Okręgowy nie rozpatrzył apelacji ginekologa Rafała B.

Beata Marciniak
arc
Martwe dziecko nie jest człowiekiem - to linia obrony ginekologa Rafała B. W polskim prawie nie ma jasnej wykładni w tej kwestii. Jeśli dziecko urodzi się martwe, to czy jest człowiekiem i czy w związku z tym można skazać lekarza za to, że doszło do śmierci noworodka w łonie matki? - m.in. na te pytania będzie musiał odpowiedzieć Sąd Okręgowy.

Dlatego w piątek nie zajął się apelacją ginekologa, gdyż nie zdążył zapoznać się z pismami i wnioskami dowodowymi, złożonymi przez lekarza i dwóch jego obrońców.

- Są to orzeczenia konstytucyjne państw europejskich w podobnych sprawach oraz przykłady wykładni największych prawnych autorytetów w Polsce - tłumaczy mec. Andrzej Migalski, jeden z dwóch obrońców Rafała B. - Byłby to pierwszy w Polsce wyrok skazujący lekarza za martwy płód.

Chodzi o wyrok skazujący ginekologa ze szpitala w Blachowni na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Rafał B. oskarżony był o doprowadzenie do śmierci nienarodzonego dziecka. W opinii sądu rejonowego, zbyt późno podjął decyzję o wykonaniu cesarskiego cięcia i śmierć dziecka była skutkiem błędu lekarskiego. Na ławie oskarżonych zdaniem SR powinien siedzieć także ordynator oddziału.

Do tragicznego zdarzenia doszło podczas Wielkanocy w 2007 r. Leżącą w szpitalu od trzech tygodni w zagrożonej ciąży kobietę ordynator wypuścił na przepustkę na święta. Dostała jednak gorączki, czuła kłucie w brzuchu. Ginekolog opiekujący się kobietą kazał jej jechać do szpitala. Dyżur pełnił B. Był sam, miał w tym dniu trzy cesarskie cięcia. Zbadał kobietę i tętno płodu, po kilku godzinach wezwał do pilnej operacji lekarza prowadzącego ciążę. Dziecko urodziło się martwe.

Zdaniem obrony, w sprawie tej trzeba także udowodnić, czy dziecko żyło przed porodem. - W przestępstwie skutkowym przeciwko człowiekowi musi najpierw nastąpić śmierć człowieka, musi przestać pracować mózg. Prawo natomiast nie określa, czy dziecko w łonie matki jest człowiekiem, jest luka prawna. Dlatego nie ma mowy o odpowiedzialności karnej - dodaje mec. Migalski .- To także filozoficzny problem - wyjaśnia mec. Elżbieta Urbańczyk.

Barbara K., oskarżyciel posiłkowy w procesie, nie chce mówić o zdarzeniach sprzed kilku lat. Niedawno została szczęśliwą mamą. - Byłem wtedy zatrudniony na 1/80 etatu, nie miałem czasu na wgląd w historię pacjentki, przy zagrożonej ciąży nie powinna ona wyjść na przepustkę - twierdzi Rafał B. - I na dodatek sprzęt był zły, w czasie jej ratowania urwał się zawór butli z tlenem. Później zapalił się na brzuchu innej pacjentki aparat do KTG.


NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto